Wznoszący się na wysokość 890 m n.p.m. Groń Jana Pawła II tę nazwę nosi od 2004 roku, wcześniej była to po prostu kolejna Jaworzyna w Beskidzie Małym. Uchwałę o zmianie nazwy uchwaliła już 9 grudnia 1981 roku Komisja Turystyki Górskiej Oddziału PTTK w Wadowicach, przez 13 lat jednak nie miała ona mocy sprawczej.
Nazwę szczytu zmieniono ze względu na fakt, że szczyt ten był bardzo często odwiedzany przez Karola Wojtyłę, w czasach jego młodości oraz okresie posługi biskupiej. W pobliżu szczytu wybudowano w 1995 roku Kaplicę p.w. Matki Bożej Królowej Gór, na której terenie odbywają się regularne msze święte.

Schronisko PTTK Leskowiec
Tuż poniżej szczytu, na polanie Bargłowej zbudowano w 1932 roku schronisko górskie, które funkcjonuje – po kilu przebudowach – do dnia dzisiejszego. Jeśli planujemy wycieczkę, w ramach której planujemy zjeść obiad w schronisku, warto wziąć pod uwagę fakt że w niedziele często odbywają się tutaj o 12:00 msze święte, które przyciągają rzesze wiernych i skutkują sporym tłumem w schronisku.

Szlaki na Groń Jana Pawła II
W okolice schroniska na Leskowcu, nieco poniżej szczytu Gronia prowadzą szlaki czarny, żółty, niebieski, zielony oraz ścieżka dydaktyczna oznaczona znakiem kapliczek. W pobliżu przechodzi także czerwony szlak – część Małego Szlaku Beskidzkiego – prowadzący z Żaru przez Rezerwat Madohora, Leskowiec w kierunku Krzeszowa.

Najpopularniejsze wejście prowadzi od strony Rzyk – osiedla Mydlarze. O ile najkrótsze wejście jest szlakiem czerwonym, o tyle znacznie przyjemniejszym szlakiem jest oznaczona kapliczkami ścieżka turystyczna, która prowadzi początkowo wzdłuż potoku Wieprzówka, by później dołączyć na krótką chwilę do czarnego szlaku, a później odbić w kierunku skrzyżowania szlaków z niebieskim i zielonym, prowadzącym odpowiednio z Ponikwi oraz Andrychowa. Wejście na szczyt tą drogą zajmuje około godziny.

Propozycje wycieczek na Groń Jana Pawła II
Poniższa propozycja to pomysł na krótki wypad w góry – całkowity czas przejścia to niespełna 2,5 godziny – i jest to dobra opcja gdy nam się spieszy, lub po prostu dzień jest krótki a czujemy, że góry wzywają.

Druga opcja, to duża pętla wokół Rzyk. Zaczynamy podobnie jak w przypadku krótkiej propozycji, jednak zamiast wracać bezpośrednio z Leskowca w miejsce startu idziemy w kierunku Łamanej Skały, skąd wędrujemy na Potrójną i schodzimy w okolice Parku Linowego w Rzykach. Z tego miejsca zostanie nam jeszcze około 3 kilometrów marszu asfaltem do miejsca startu (pełna trasa: link)